Koniec roku w urzędzie to czas podsumowań, analiz, przygotowywania sprawozdań oraz ustalania działań na kolejny rok. W szkołach natomiast to czas walki o dobre oceny ze względu na to, że nieuchronnie zbliża się koniec semestru. Prywatnie jednak większość z nas zaabsorbowana jest przygotowaniami świątecznymi, robieniem prezentów, zakupów, czy sprzątaniem. To również czas kiedy stajemy się sobie jakby bardziej życzliwi, przyjaźni… Składamy sobie świąteczno – noworoczne życzenia zdrowia, szczęścia oraz spełnienia marzeń. Jakie mamy marzenia, te które związane są z naszym życiem zawodowym? Jaka wiedzie do nich droga? I w końcu – co musimy zrobić aby tą drogę odnaleźć?

Najtrudniejszy pierwszy krok

Podczas warsztatów z uczniami - nieważne czy rozmawiamy o marzeniach, czy szukamy talentów, czy zastanawiamy się nad wadami i zaletami pracy na etacie i na własny rachunek – zawsze podkreślamy jak istotne jest podjęcie odpowiedniej decyzji zawodowej. Decyzji, która powinna nam ułatwić start w karierę. Bo celem jest realizacja marzeń zawodowych, aby zajmować się tym co nas interesuje, w czym jesteśmy dobrzy i do czego mamy predyspozycje.
Ważna jest również motywacja i chęć dążenia do obranego celu. Dużo zależy od prawidłowego nastawienia do działania. Widzisz problem czy wyzwanie? Porażkę czy cenne doświadczenie? Musisz czy możesz coś osiągnąć?

Spełnianie marzeń to nie bułka z masłem

Patrząc na ludzi, którzy osiągnęli sukces wydaje nam się to oczywiste, że wielka kariera była im po prostu pisana. Ale czy na pewno?  Marzenia mają to do siebie, że ich spełnianie nie zawsze przychodzi łatwo i bez wysiłku.  Michael Jordan zanim osiągnął sukces sportowy i status najlepszego koszykarza w historii musiał stoczyć walkę o spełnienie swoich marzeń. W szkole średniej nie było dla niego miejsca w drużynie. Zdaniem trenera był zbyt niski, a jego umiejętności niewystarczająco dobre. Walt Disney zanim stworzył postać Myszki Miki został wyrzucony z redakcji gazety, w której pracował. Jego pracodawca stwierdził, że Walt nie ma wyobraźni, a jego pomysły są mało oryginalne. Zespół The Beatles – słynna Czwórka z Liverpoolu, w studiu nagraniowym usłyszała, że ich zespół nie ma przyszłości w showbiznesie. Oprah Winfrey w początkach swojej kariery zawodowej została zdegradowana ze stanowiska prezenterki, gdyż daniem jej pracodawców „nie pasowała do telewizji".
Takich przykładów jest zdecydowanie więcej. Jaki jest ich wspólny mianownik? Żaden z nich nie poddał się i nie przestał wierzyć w swoje marzenia. Z determinacją dążyli do celu i podejmowali odpowiednie decyzje zawodowe.

Warto uwierzyć w siebie

Aby spełniać marzenia należy zatem najpierw je konkretnie określić. Co jest moim marzeniem? Jaką pracę chcę wykonywać? W jakiej branży chcę funkcjonować? W jakim kierunku powinienem się uczyć aby przybliżyć się do zrealizowania swoich marzeń?
Znając swój cel łatwiej jest skoncentrować się na drodze, którą musimy pokonać. Życie niejednokrotnie pokazuje, że nie ma dróg na skróty – tak samo jest w przypadku osiągania marzeń. Aby nie przerażała nas ta wizja warto podzielić sobie nasz szlak na etapy. Odpowiednie zaplanowanie działań na każdym odcinku z pewnością ułatwi nam dążenie do celu.
Nieodzownym elementem osiągania celu jest zaangażowanie. Jeśli chcemy coś osiągnąć zaangażujmy się w to na 100%. Codziennie pracujmy nad sobą, nad swoimi nawykami. Sprawmy aby problem był dla nas wyzwaniem. Traktujmy porażkę jako cenne doświadczenie na przyszłość. Czasem nieuniknione jest aby podjąć uzasadnione ryzyko. Zgodnie z maksymą Davida Lloyda George'a - "Nie bój się dużego kroku. Nie pokonasz przepaści dwoma małymi".
Gdy już uwierzymy w siebie, warto aby nasz potencjał zauważyli również ludzie z naszego otoczenia. W tym celu warto rozwijać swoją wiedzę i umiejętności. Tak aby nasi współpracownicy traktowali nas jak fachowca. Aby efekty naszej pracy charakteryzowały się odpowiednią jakością i wartością.
Ale gdy już osiągniemy szczyt powinniśmy pamiętać drogę, którą przebyliśmy. Trud, wyrzeczenia i poświęcenie. Wszystko po to aby docenić to co mamy i żeby mieć pewność, że cel który osiągnęliśmy na pewno był naszym marzeniem.

Podsumowanie

W grudniu odwiedziliśmy uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych w Tczewie, gdzie poprowadziliśmy trzy zajęcia: Łącznie spotkaliśmy się z 47 uczniami z klas o profilu ekonomicznym.